Wersja dla osób niedowidzących

Sport i Turystyka

KKN ON TOUR….Olsztyn
12.08.2015

12 sierpnia Śląsk Wrocław rozgrywał swój mecz  w ramach Pucharu Polski w Olsztynie z miejscowym Stomilem. W stolicy Warmii nie zabrakło oczywiście kibiców Śląska z milickiego KKN-u.

Pierwsza część ekipy milicko-wrocławskiej wyruszyła w drogę już dzień prędzej, aby rozkoszować się pięknem Warmii. Po siedmiogodzinnej przeprawie przez polskie drogi dojechaliśmy do Olsztyna. Pierwsze kroki skierowaliśmy na miejscowy stadion. Większość kibiców była w lekkim szoku, ponieważ olsztyński „gigant” standardem znacznie odbiega od innych polskich stadionów. Porośnięty chwastami, z powyrywanymi ławkami przedstawiał raczej smutny widok. Dla starszych fanów to nic nowego. Typowy polski stadion  jakich było u nas sporo przed Euro 2012.  

Po wizji lokalnej przeprowadzonej w sektorze gości i sprawdzeniu jego dostępności, wycieczka ruszyła do miejsca zakwaterowania. Po przyjeździe na miejsce noclegu mała konsternacja…z zewnątrz widzieliśmy stare obory, a po wejściu do środka ku naszemu zdziwieniu zobaczyliśmy luksusowe pokoje, przystosowane dla osób z niepełnosprawnością.

Kolejnym punktem dnia był wspólny obiad przyrządzony przez gospodynię zajazdu z naturalnych składników. Po sytym posiłku kibice udali się na zasłużony odpoczynek do swoich pokoi, aby zebrać siły na wieczorną biesiadę przy ognisku. Wieczorem był wspólny grill i ognisko, rozmowy i śpiewy, słowem – pełna integracja.

W środowy poranek do Olsztyna zawitała druga grupa naszych kibiców. Jedni biesiadowali, inni toczyli ożywione dyskusje, jeszcze inni zażywali kąpieli w pobliskim jeziorze.

O godzinie 18.00 wyruszyliśmy na stadion. Po przyjeździe pod sektor gości zaczęły się problemy… Firma ochroniarska, która zabezpieczała ten mecz była najwyraźniej zaskoczona widokiem takiej grupy kibiców. Panowie nie za bardzo wiedzieli jak z nami postępować,  a ich szef już zupełnie pozbawiony był wyobraźni. Po bardzo skrupulatnym przeszukaniu każdego kibica i każdego wózka udaliśmy się na sektor gości. Tam kolejna niespodzianka, brak toalety dla osób z niepełnosprawnością. Najbliższa znajdowała się 5 metrów obok naszego sektora, ale nadgorliwy szef ochrony nie pozwolił z niej korzystać. Wobec takiego obrotu sprawy postanowiliśmy nie wchodzić na sektor dopóki nie będzie tam toalety. Nie lada atrakcją dla zebranych kibiców na stadionie był widok sześciu ochroniarzy spacerujących z sanitariatem typu toi-toi, z którego wyciekały fekalia. Na całe szczęście takich ludzi i tego typu zachowań jest coraz mniej na kibicowskiej mapie Polski. Po śmierdzącej aferze przyszła milsza chwila i pod nasz sektor podszedł trener Tadeusz Pawłowski, który przekazał nam najświeższe informacje dotyczące zespołu.

Chwilę później na sektor gości dotarli pozostali kibice Śląska Wrocław i w sile 300 gardeł rozpoczęliśmy swoje wokalne popisy. Piłkarze sprawili nam ogromną radość  pewnie wygrywając 5-1, co dało awans do kolejnego etapu rozgrywek Pucharu Polski. Tam pewnie będzie trudniej, bo naszym piłkarzom przyjdzie zmierzyć się z  Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Po wspaniałym meczu i miłych chwilach spędzonych na Warmii udaliśmy się w drogę powrotną do Milicza przez Wrocław. W domach zameldowaliśmy się o godzinie 9.00 w czwartek. Podróż długa, męcząca, do tego huśtawka nastrojów, ale było warto.

Zdjęcie nr.1 Trener Tadeusz Pawłowski nie krył zadowolenia z faktu, że nasz KKN dopingował jego zespół nawet w Olsztynie gdzie Śląsk grał mecz drugiej rundy Pucharu Polski z miejscowym Stomilem.
 

Zdjęcie nr.2 W porównaniu z wrocławskim Stadionem Miejskim obiekt Stomilu robi przygnębiające wrażenie
 

Zdjęcie nr.3 …czas zatrzymał się tu na latach 90-tych
 

Zdjęcie nr.4 Ale i na takich stadionach Śląsk może liczyć na swoich kibiców
 

Zdjęcie nr.5 W tak bajkowej scenerii spędziliśmy noc
 

Zdjęcie nr.6 Grill nad jednym z warmińskich jezior
 

Zdjęcie nr.7 Nadgorliwa ochrona niestety postanowiła przykrzyć nam życie, rewidowali nawet wózki ;-)
 

Zdjęcie nr.8 Z przystosowaniem dla osób z niepełnosprawnością na olsztyńskim stadionie również słabo :-)
 

Zdjęcie nr.9 W końcu udało się jednak dostać na obiekt
 

Zdjęcie nr.10 Mimo wszelkich niedogodności świetny nastrój nie opuścił naszych kibiców, jakby czuli, że na boisku będzie dobrze :-)
 

Zdjęcie nr.11 Nasi kibice z pewnym zażenowaniem przyglądają się jak ochrona przystosowuje sektor gości do potrzeb osób niepełnosprawnych…
 

Zdjęcie nr.12 …przenosząc sanitariat typu Toi-Toi wypełniony tym, czym zazwyczaj wypełnione są tego typu sanitariaty
 

Zdjęcie nr.13 W tym czasie miejscowa policja dbała o to, by nie dochodziło do burd przed stadionem
 

Zdjęcie nr.14 Nasi piłkarze dosyć szybko wybili miejscowym z głów nadzieję na dobry wynik
 

Zdjęcie nr.15 Wszelkie niedogodności wynikające ze stanu obiektu wynagrodziła nam dobra gra naszych piłkarzy
 

Zdjęcie nr.16 W sektorze gości zasiadło 300 kibiców wrocławskiego Śląska
 

Zdjęcie nr.17 Pirotechnika kibiców Stomilu, pewnie będzie kara :-)
 

Zdjęcie nr.18 Na podstawie tej fotki nietrudno domyślić się, że nasi wygrali :-)
 

Zdjęcie nr.19 … a policja ciągle czujna :-)
 

Zdjęcie nr.20 Po meczu piłkarze Śląska dziękowali swoim kibicom za doping
 

Zdjęcie nr.21 A później w ramach rozruchu jeździli na rowerkach
 

Zdjęcie nr.22 Opuszczenie stadionu było równie trudne jak dostanie się na jego trybuny
 

Zdjęcie nr.23. Ale uskrzydleni dobrą grą naszych daliśmy radę :-)
 

Linki
1% dla OPP
BIP Akademia
Kalendarium
Strona powstała w ramach projektu "Ośrodek Wspierania Ekonomii Społecznej we Wrocławiu" współfinansowanego
ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego


CZŁOWIEK - NAJLEPSZA INWESTYCJA