Warsztaty Terapii ZajęciowejByło morze, były g(G)óry, przyszła pora na Mazury Czas pandemii ograniczył nieco wojaże uczestników WTZ. W tym roku postanowiliśmy jednak nadrobić zaległości. W czerwcu wybraliśmy się nad morze do Darłówka oraz nad jezioro w Boszkowie, natomiast w sierpniu postanowiliśmy zwiedzić Krainę Wielkich Jezior Mazurskich. A to nie koniec naszych tegorocznych planów. W niedzielę 21 sierpnia 2022 r. 30 uczestników wraz z opiekunami wybrało się na wyprawę w poprzek Polski. Zamieszkaliśmy w Pieckach, które ugościły nas piękną, słoneczną pogodą i okazały się doskonałą bazą wypadową na dalsze eskapady. Kolejne pięć dni wykorzystaliśmy do cna, korzystając ochoczo z uroków tego zakątka naszego kraju, który zachwycił pasjonatów mniej i bardziej aktywnych form spędzania wolnego czasu. Kto chciał mógł poplażować przy pobliskim jeziorze Wągiel albo popływać w wydzielonym kąpielisku. Korzystaliśmy również z innych dostępnych atrakcji: kajaki, rowerki wodne, wędkowanie, gra w piłkę... Przede wszystkim jednak czas spędzaliśmy na wycieczkach krajoznawczych. Każdego dnia wyznaczaliśmy sobie nowy cel, a podczas zwiedzania kolejnych mazurskich miejscowości trafialiśmy w ciekawe miejsca. W Mrągowie zwiedziliśmy Muzeum Sprzętu Wojskowego, gdzie mogliśmy podziwiać bogatą kolekcję historycznych pojazdów wojskowych, a niektórzy z nas wcielili się w postacie serialu „Czterej pancerni i pies”. We wtorek dotarliśmy do Mikołajek, a stamtąd wybraliśmy się w rejs statkiem po jeziorach Mikołajskim, Bełdany oraz Śniardwy. Innym razem gościliśmy w grodzie Galindów - prastarego ludu, który przed wiekami zamieszkiwał tereny pomiędzy rzeką Łyną, a jeziorem Śniardwy. Pouczającą lekcją historii była również wizyta w Wilczym Szańcu w Gierłoży, czyli w Kwaterze polowej Hitlera podczas inwazji na ZSRR w latach 1941-44. Wrażeń było co niemiara i trudno je wszystkie objąć słowami. Dlatego też zapraszamy do obejrzenia relacji zdjęciowej, oddającej jedynie namiastkę naszych przeżyć podczas tego wyjazdu. Za wszelkie udogodnienia dziękujemy naszym gospodarzom z OW Piecki, przewodnikom poszczególnych wycieczek, a także (a nawet przede wszystkim) panu Rafałowi Śniadachowi za szybką i sprawną pomoc na trasie, gdy znaleźliśmy się w nagłej potrzebie. Wyjazd odbył się w ramach zadania: Rehabilitacja społeczna – sport, kultura, rekreacja i turystyka dofinansowanego ze środków PFRON
|