Piłkarski tryb życia„PTŻ” powrócił do treningów Po wakacyjnej przerwie piłkarze Piłkarskiego Trybu Życia wrócili do treningów. W miniony wtorek na Orliku Zespołu Szkół stawiło się aż 23 piłkarzy, co jest liczbą rekordową. U naszych zawodników widać głód piłki, i dobrze bo za dwa tygodnie Milicz Football Cup, który zamierzamy wygrać. Tak duża frekwencja to m.in. zasługa naszego drugiego bramkarza Wojtka Adacha, który przyprowadził kolegę i kilku braci. To wystarczyło, by na boisku zrobiło się tłoczno. Warto odnotować również fakt, że po raz pierwszy na naszym treningu pojawił się najszybszy z naszych kierowców zwany nomen omen „Kubicą”. Po tradycyjnej rozgrzewce oraz ćwiczeniach ogólnosprawnościowych i rozciągających odbyła się dłuuuga gierka wewnętrzna. Padło mnóstwo goli. Od goli istotniejszym jest fakt, że po rocznej przerwie na boisko powrócił trener naszych piłkarzy Marcin Folmer, któremu lokalna służba zdrowia naprawiła nogę. Mimo widocznego braku czucia piłki normalnemu po tak długiej przerwie Folo zaliczył dwa trafienia. Najpierw strzałem w sam środek ciała powalił swojego współpracownika, a później strzelił gola. Po pierwszym w sezonie treningu forma naszych piłkarzy jest nadspodziewanie wysoka, co dobrze rokuje przed zbliżającym się turniejem Milicz Football Cup, którego jesteśmy organizatorami. Zdjęcie nr 1. Po wakacyjnych wojażach, urlopach na Ibizie, Majorce, Wyspach Kanaryjskich piłkarze „PTŻ” wrócili do treningów. Pięknie opaleni tropikalnym słońcem, trochę grubsi, w pełni zrelaksowani i wypoczęci nie zapomnieli jak się gra w piłkę :) Zdjęcie nr 2. Z tych twarzy można wyczytać ogromne zaangażowanie i sportowe zacięcie Zdjęcie nr 3. Pogoń za „Kubicą” nie ma większego sensu, chłop jest najszybszy również bez auta :) Zdjęcie nr 4. … a jak nie da rady uciec, to może przestraszyć :) Zdjęcie nr 5. Jak zwykle uśmiechnięty Stefan czyści pole karne Zdjęcie nr 6. Oj, nie mieli łatwo weterani z młodymi wilkami :) Zdjęcie nr 7. Na boisku panował prawdziwy tłok Zdjęcie nr 8. Gdyby nie piłka, człowiek mógłby pomyśleć, że Wojciech tańczy :) Zdjęcie nr 9. Dynamiczne wejście w pole karne jednego z naszych debiutantów Zdjęcie nr 10. Kolejny z naszych debiutantów, równie dynamiczny Zdjęcie nr 11. Nasz drugi bramkarz pa chwilę pewnie wyłapie piłkę uderzoną przez rywala Zdjęcie nr 12. Ekipa z Gór, okazało się że w podcieszkowskiej wsi prócz naszego bramkarza Wojtka Adacha jest jeszcze kilku świetnych piłkarzy :) Zdjęcie nr 13. Młody wilk, kontra weteran, tym razem górą doświadczenie Zdjęcie nr 14. Nasz czołowy snajper Mateusz Bielawski, czyli polski Wyane Rooney w ataku na bramkę strzeżoną przez Wojtka Adacha Zdjęcie nr 15. … i znowu bardzo aktywny tego dnia Rooney, najwyraźniej urlop na Wyspach Kanaryjskich dobrze mu zrobił :) Zdjęcie nr 16. Michał Mielcarek osaczony przez rywali Zdjęcie nr 17. Kajtek rwie się do gry, pewnie wkrótce powalczy o pierwszy skład :) Zdjęcie nr 18. Nasi najmłodsi kibice, na trybunach jeszcze spokojnie :) Zdjęcie nr 19. Dynamiczny atak na bramkę jak zwykle skoncentrowanego Piotra Patryasa Zdjęcie nr 20. Nikt nie cieszy się ze zdjęcia z boiska tak jak Stefan :) Zdjęcie nr 21. Nieustępliwa walka bark w bark Zdjęcie nr 22. Żeby odebrać piłkę naszemu najmniejszemu zawodnikowi, trzeba go złapać i powalić na ziemię :) Zdjęcie nr 23. Nie ma szans, nikt go nie złapie :) Zdjęcie nr 24. Kiedy piłka rozwiązuje zawodnikowi buty, znaczy że piłkarz jej nie czuje, to normalne po rocznym rozbracie z grą :) Zdjęcie nr 25. Trafiony zatopiony, Folo tuż po zawiązaniu buta trafił kolegę w sam środek :0 Zdjęcie nr 26. Uwierzcie, straszny ból :) Zdjęcie nr 27. Na szczęście Folo pomógł koledze się pozbierać, grunt to fair-play :) Zdjęcie nr 28. Najwyższy i najniższy człowiek na boisku, na oko metr różnicy :) Zdjęcie nr 29. Piotr Patryas ze spokojem przygląda się wielkiej piłce lecącej w jego kierunku :) Zdjęcie nr 30. Burdy na trybunach :)
|